Balsam do ciala Benefit "bathina"

Nie bylo mnie tutaj troche, poniewaz wiele sie zmienilo od mojego ostatniego wpisu...

jakis czas temu kupilam balsam firmy Benefit "Bathina" i choc mam wiele balsamow do ciala, to przyznaje sie bez bicia ze kupilam ten dlatego ze opakowanie bardzo mi sie podobalo, tak wiem...

Kilka slow o balsamie.
Balsam ma na celu, nadanie rozjasnienia i efekt polysku skory ktory ma sie mienic w sloncu. Balsam pachnie pieknie cos jak truskawki, przypomina lato, do tego dluuugo pozostawia ladny zapach na ciele.

Opakowanie jak zawsze w przypadku Benefit, jest to tzn. mistrzostwo. Piekna czerwona puszka w stylu vintage do tego miekka gabeczka ktora jest aplikatorem.

a wy jakich balsamow do ciala uzywacie? x

tusz do rzes benefit they are real - efekt sztucznych rzes

Benefit they are real.

Jak dotad udalo mi się uzyc chyba kazdej mozliej maskary która jest doestepna na rynku, od l’oreala po YSL. Do tej pory mam w kosmetyczce 4 nie rozpaczete mascary max factor jednakze w zyciu kazdej przychodzi czas na zimiany.

Benefit they are real mascara ma za zadanie podkrecic, pogrubic i wydluzc rzesy nadajac im wyglad sztucznych.

  

Opakowanie + szczoteczka – jak tylko tworzylam mascare wiedzialam ze będzie to nie najlepszy tusz do nakladania tuszu. Ta maczuga na koncu jest straszna po prostu robi balagan na rzesach i bardzo latwo wsadzic jest ja sobie do oka. Jedyny plus to taki ze jest ona silikonowa wiec wygina się w druga strone kiedy za bardzo naciskami na rzesy i nie robi odbitek tuszu na powiekach – plus. Szczoteczka dobrze rozczesuje rzesy a sam tusz:

przed.

Wydluza je

Podkreca – no powiedzmy ze troche je podkrecil ale zachwytu nie ma

Pogrubil – tak jak każdy chyba tusz na rynku je pogrubil.

Jak dlugo się trzyma na rzesach? Caly dzien az do nastepnego ranka. Ja kilka razy przespalam się w makijazu nastepnego dnia nie moglam uwierzyc ze nawet się nie obsypal anie nie zrobil pandy pod oczami!

Konsystencja – jest to tusz który bardzo szybko zasycha co jest wielkim minusem. Jest on stosunkowo rzadki jak na tusz do tego widocznie dobudywuje dlugosc na rzesie. Powiedzialabym ze dziala jak guma lub silikon.

Jak latwo jest go zmyc – bardzo ciezko jedyna rzecz jaka na niego dziala to zel do mycia twarzy neutrogena (będzie o tym notka wkrotce) i olejek do zmywania makijazu, inaczej można podraznic delikatna skore pod oczami probojac go zmyc wacikiem z plynem do demakijazu lub mydlem.

po.

Czy bym go polecila? Oczywiście! Jeśli jestes przy kasie i chcesz mieć piekne rzesy zainwestuj w niego!

Garnier krem BB

Garnier B.B. cream
Kremy typu BB sa bardzo popularne w azji dopiero nie tak dawno zagoscily na zachodnich rynkach. Mi udalo się przetestowac krem od Garniera ale było to cos okropnego. Zaczne od poczatku.

produkt na czasie, bardzo ostatnio modny, nie tylko za sprawa firmy, ale za sprawa faktu ze to bb krem. Dla osob które nie wiedza co to krem BB. Jest to około 8 w 1 krem który

1 – zapobiega powstawaniu wypryskow

2 – jest baza pod makijaz

3 – fluidem

4 – filtrem anyslonecznym

5 – nawilza skore

6 – chroni przed szkodliwymi dzialaniami srodowiska

7 – wygladza skore

8 – opoznia procesy starzenia.

krem ten ma konsystencje dosyc wodnista, latwo się rozprowadza co jest dobre ale na nic się to nie zdaje gdy masz skore bardzo przetluszczajaca się. Krem po prostu swieci się na twarzy już po 30stu minutach od nalozenia – i to samego kremu bez pudru czy innego kosmetyku na niego.

Niedawno na rynek wyszedl nowy krem bb garniera do cery przetluszczajacej się nie probowalam go ponieważ zrazilam się po wyprobowaniu oryginalnego bb kremu garniera, od niedawna uzywam oryginanego kremu z azji i jest to cos zupelnie innego, o czym będę pisac wkrotce.

Ale wracajac do garniera.

Krycie -  jak już wspomnialam, krem latwo się rozprowadza ale slabo kryje niedoskonalosci skory, jeśli nie jestes pewna czy możesz uzyc na koniec pudry czy fluidu – nie czekaj, po prostu go uzyj.

Trwalosc -  krem ten ma u mnie 0 z 10cio stopniowej skali trwalosci, to jest jakas masakra, po 30 minutach wygladalam jakbym wysmarowala sobie buzie olejem!!!!!!!!

Czy polecilabym ten produkt? NIE!!! Ale jak już wspomnialam, wyszedl granier do skory bardzo przetluszczajacej się. Jak uda mi się wyprobowac to się wypowiem, na razie się nie pale do nabycia testera i jego wyprobowania a szkoda, bo marka Garniera robi na prawde dobre kosmetyki.... a tutaj taki zawod :(

Almay puder rozswietlajacy sypki

Puder rozswietlajacy Almay’a nabylam calkiem przypadkiem kiedy to szukajac czegos co delikatnie rozjasniloby mi moje koscipoliczkowe wyskoczyl mi w wyszukiwarce ten oto produkt, kupilam i przetestowalam.

Samo opakowanie jest bardzo solidne i sliczne. W zestawie pdoruktu wchodzi pudelko z zapezpieczeniem przed rozsypywaniem sie pudru, gabeczka. Produkt jest hipoalergiczny i w ponad 98% naturalny.

Krycie – nie jest to produkt ktory pokryje niedoskonalosci skory on slyzy tylko i wylacznie do wykonczenia makijazu i dodaniu mu blasku, poniewaz puder ten zawiera drobinki ktore polyskuja delikatnie w sloncu – wyglada to na prawde slicznie na skorze.

Jak dlugo pozostaje na twarzy – tak dlugo jak dlugo nie bedziemy poprawiac makijazu. Czyli jesli chcesz uzyc chusteczek z puderm alby pozbyc sie sebum i poprawic makijaz produk ten zniknie z twojej twarzy.

Czy bym go polecila -  z pewnoscia, uwielbiam go poniewaz, nie ma zapachu a do tego slicznie mieni sie na skorze w delikatny i subtelny sposob. Kazdy powinien go wyprobowac

Benefit brow zings - idealne brwi czyli jak miec idealne brwi

Bardzo nie lubie swoich brwi pewnie jak wiekszosc dziewczyn mam na tym punkcie obsejse. Probowlam wszystkiego, od drogich zeli i odzywek do rzes brwi za horendalne pieniadze do henny ktora miala mi odzywic brwi i je przyciemnic.

Na henne nie mam czasu, tubke z gotowa henna uzylam kilka razy efekt byl ok ale nie zwalil mnie w nog. Przypadkiem na moim koncie na twitter’ze zauwazylam notke o produkcie benefit’a z kitem do brwi ktory sprawia ze wygladaja super. Notka byla tym bardziej przekonujaca ze byla napisana przez nowisjuszke w srpawie brwwi czyli przez kogos takiego jak ja.

Czym predzej kupilam to cudo i oto efekty.

Opakowanie -  uwielbiam je, jest to malutkie czarne pudeleczko z lusterkiem w ktorym znajdziemy wosk do brwi, cien do brwi, dwa pedzelki, jeden sztywny ukosnie sciety do wosku drugi miekszy do wykonczenia brwi cieniem oraz malutka pensete do brwi <3 dodatkowo krotka lekcja jak sprawic aby twoje brwi wygladaly jak z zurnala LOL Lekcja jest bardzo prosta – zadna czrna magia.

Oto jak ja robie moje brwi:

Wosk -  nakladam go jak mi sie podoba, rano nie mam czasu przed praca na precyzyjne linie choc teraz juz doszlam do takiej wprawy ze wystarcza mi dwa pociegniecia poskiem i jest gotowe.

Puder / cien do brwi ­– miekkim pedzlem nakladam puder na brwi tak aby podniesc brwi po tym wykanczam wszystko kredka do brwi jesli nie podoba mi sie efekt. Penseta usuwam wloski ktore sie chca sie ulozyc lub sa male i nie powinno ich byc tam gdzie wlasnie rosna

!

Na koniec aby brwi wygladaly rowno, pozbywam sie nadmiaru wosku i pudru palcami jednoczesnie nadajac moim brwiom ksztaltu.

A oto efekt koncowy.

Musze przyznac ze uwielbiam ten produkt moje brwi wygladaja idealnie mimo ze sa jasne i naturalnie nie rowne i rzadkie. Ten produkt to istna rewelacja!

calvin klein baza pod makijaz z silikonem matujacym

Calvin Klein sama nazwa kojarzyla mi sie od zawsze z luksusowymi produktami, niestety zawiodlam sie niesamowicie po zakupie tego produktu. Powiem tylko ze oprocz tego mam w domu perfumy tej marki – CKIN2U for her i sa boskie, eyeliver z zelu – jest niesamowity, balsamy do ciala – niesamowicie pachna....ale to jest jakas porazka tez podklad.

Kupilam go bo byl bardzo tani no i CK wiec stwierdzilam ze sporoboje... gdybym mogla zarzadalabym zwrotu gotowki!

Opakowanie – produkt jest w pudelku, z kolei sam podklad/baza pod makijaz jest w tubce przypominajacej paste do zebow, z jednym wyjatkiem, koncowka jest bardziej spiczasta niz pasta do zebow. Ok nie wazne. Podklad sie odkreca wyciska i zakreca, tak wlasnie.

Krycie – rozprowadza sie bardzo dobrze, choc trzeba to zrobic szybko poniewaz produkt bardzo szybko wysycha, a kiedy wyschnie to nie robi to fajnego wrazenie. Kryje rowniez bardzo dobrze, wygladza pory i skora jest przynajmniej o 1-2 tony jasniejsza ale matowa, co jest dobre.

Sam produkt powinien wg zapewnien producenta

·         Wybielic skore

·         Wyrownac pory i niedoskonalosci skory

·         Sprawic ze skora staje sie matowa

·         Mozna go stosowac przed nalozeniem fluidu/makijazu

·         

Nie trzeba czekac az wyschnie lub sie wchlonie – od razu mozna wykonywac na nim makijaz

Jest tylko jedno ale z mojej strony. NIE MOZNA WYKONAC NA NIM MAKIJAZU!! Uwiezcie probowalam, najpierw nalozylam krem nawilzajacy zanim nalozylam podklad pod makijaz, probowalam bez kremu i efekt ten sam...jaki? a no taki ze po nalozeniu tej bazy nie jestem w stanie rozprowadzic makijazu na nim, fluid sie roluje albo sprawia ze widoczny jest KAZDY por, smugi i zle rozprowadzony makijaz beda widoczne zawsze, nie wazne jak sie dluuugo bedziesz sie starac i jakich kosmetykow uzyjesz, nie wykonasz makijazu na tej bazie.

Jedyne co mi przyszlo do glowy to chyba tylko to, ze mozna wykonczyc makijaz, tzn uzyc pudru sypkiego i rozu i tyle – nic wiecej wtedy to by sie udalo inaczej zaden plynny fluid nie da rady, nie wazne jak plynny bedzie podklad nie macie szans! HAHA K powaznie – nie da rady...

Moja ocena- trzymajcie sie z daleka od tego produktu, jest to po prostu nie wypal, swoja droga nie wiem jak CK mogl wypuscic na rynek taki koszmarny produkt! Od tej pory jak widze jakikolwiek produkt tej marki za kuszaca cene stwierdzam ze wole kupic sprawdzony tani pordukt sredniej jakosci lub tez wyprobwac cos nowego nie znanej marki, niz miec doczynienia z kosmetykami CK.

Werdykt – ajm sory :C

rimmel puder matujacy dla skory przetluszczajacej sie

Komsetyki Rimmer, coz moge o nich powiedziec poza tym ze sa tanie I jakos jest jak ich cena. Nigdy ne bylam w pelni zadowolona z Rimmela, ale co jakis czas proboje ich kosmetykow tak jkabym chciala dac im kolejna szanse.

Niedawno zakupilam puder w kamieniu Rimmel Stay Matte – aby na dluzej moja skora pozostawala matowa. Poniewaz moja skora nalezy do bardzo przetluszczajacej sie musialam spobowac wszyskich alternatyw. Jesli ktos mi powie ze problem lezy w tym ze nie nawilzam swojej skory to jest w bledzie, probowalam juz kazgedo nawilzajacego kremu od tych najtanszych do mega drogich za kilka set zlotych i efekt jest ten sam – moja skora blyszczy watpliwym ocieniem tluszczu.

Zauwazylam ze najdluzej pozostaje matowa kiedy nie naloze na nia zadnego kremu tylko od razu nakladam na nia makijaz.

Tak czy siak przejdzmy do rzeczy

krycie – Puder rimmera jest bardzo delikatny w kryciu, potrzeba wielu warst aby zauwazyc jakas roznice.

Jak dlugo pozostaje? – mysle ze jak na kosmetyk rimmela to na prawde dlugo, skora jest matowa ale nie powiedzialabym ze jest to zasluga tego wlasnie pudru, puder jak puder, nie wierze ze puder matowy bedzie dluzej kryc i wchlaniac sebum dla mnie jest to bzdura.

Czy polecilabym go? – mysle ze tak, jak wspomnialam wczesniej kosmetyk ten nie jest zbytnio drogi a oczekiwania spelnia. Warto wspomniec ze opakowanie jest wykonane bardzo tanim sumptem. Sama mam problem aby je dokladnie zakrecic poniewaz sie samo odkreca, do tego w sklad tego produktu a dokladniej jego wyposazenia nie wchodzi ani aplikator ani lusterko.

Warto wspomniec ze na zdjeciach produkt jest mocno przeze mnie zuzyty, uzywam go ponad 4 miesiace codziennie w bardzo malej ilosci i tylko rano. Wiec jak widac jest to produkt bardzo wydajny