Monday, 17 September 2012

tusz do rzes benefit they are real - efekt sztucznych rzes


Benefit they are real.

Jak dotad udalo mi się uzyc chyba kazdej mozliej maskary która jest doestepna na rynku, od l’oreala po YSL. Do tej pory mam w kosmetyczce 4 nie rozpaczete mascary max factor jednakze w zyciu kazdej przychodzi czas na zimiany.



Benefit they are real mascara ma za zadanie podkrecic, pogrubic i wydluzc rzesy nadajac im wyglad sztucznych.
  



Opakowanie + szczoteczka – jak tylko tworzylam mascare wiedzialam ze będzie to nie najlepszy tusz do nakladania tuszu. Ta maczuga na koncu jest straszna po prostu robi balagan na rzesach i bardzo latwo wsadzic jest ja sobie do oka. Jedyny plus to taki ze jest ona silikonowa wiec wygina się w druga strone kiedy za bardzo naciskami na rzesy i nie robi odbitek tuszu na powiekach – plus. Szczoteczka dobrze rozczesuje rzesy a sam tusz:




przed.

Wydluza je
Podkreca – no powiedzmy ze troche je podkrecil ale zachwytu nie ma
Pogrubil – tak jak każdy chyba tusz na rynku je pogrubil.

Jak dlugo się trzyma na rzesach? Caly dzien az do nastepnego ranka. Ja kilka razy przespalam się w makijazu nastepnego dnia nie moglam uwierzyc ze nawet się nie obsypal anie nie zrobil pandy pod oczami!

Konsystencja – jest to tusz który bardzo szybko zasycha co jest wielkim minusem. Jest on stosunkowo rzadki jak na tusz do tego widocznie dobudywuje dlugosc na rzesie. Powiedzialabym ze dziala jak guma lub silikon.

Jak latwo jest go zmyc – bardzo ciezko jedyna rzecz jaka na niego dziala to zel do mycia twarzy neutrogena (będzie o tym notka wkrotce) i olejek do zmywania makijazu, inaczej można podraznic delikatna skore pod oczami probojac go zmyc wacikiem z plynem do demakijazu lub mydlem.








po.

Czy bym go polecila? Oczywiście! Jeśli jestes przy kasie i chcesz mieć piekne rzesy zainwestuj w niego!

No comments:

Post a Comment

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...