Calvin Klein sama
nazwa kojarzyla mi sie od zawsze z luksusowymi produktami, niestety zawiodlam
sie niesamowicie po zakupie tego produktu. Powiem tylko ze oprocz tego mam w
domu perfumy tej marki – CKIN2U for her i sa boskie, eyeliver z zelu – jest niesamowity,
balsamy do ciala – niesamowicie pachna....ale to jest jakas porazka tez
podklad.
Kupilam go bo byl bardzo tani no i CK wiec stwierdzilam ze sporoboje... gdybym mogla zarzadalabym zwrotu gotowki!
Opakowanie – produkt jest w pudelku, z kolei sam podklad/baza pod makijaz jest w tubce przypominajacej paste do zebow, z jednym wyjatkiem, koncowka jest bardziej spiczasta niz pasta do zebow. Ok nie wazne. Podklad sie odkreca wyciska i zakreca, tak wlasnie.
Krycie – rozprowadza sie bardzo dobrze, choc trzeba to zrobic szybko poniewaz produkt bardzo szybko wysycha, a kiedy wyschnie to nie robi to fajnego wrazenie. Kryje rowniez bardzo dobrze, wygladza pory i skora jest przynajmniej o 1-2 tony jasniejsza ale matowa, co jest dobre.
Sam produkt powinien wg zapewnien producenta
· Wybielic skore
· Wyrownac pory i niedoskonalosci skory
· Sprawic ze skora staje sie matowa
· Mozna go stosowac przed nalozeniem fluidu/makijazu
·
Nie trzeba czekac az wyschnie lub sie wchlonie – od razu mozna wykonywac na nim makijaz
No comments:
Post a Comment