Saturday, 26 May 2012

Philip B, wygladzacz do wlosow

Jak juz wspominalam wczesniej, jestem maniakiem jesli chodzi o kosmetyki do pielegnacji wlosow. Poniewaz mam farbowane wlosy bardzo dbam o to aby nie byly zniszczone.
w kwietniowym glossyboxie trafilo mi sie pudelko z jednym z produktow, ktore z przyjemnoscia wyprobowalam. a oto jeden z nich:

Konsystencja wydaje sie byc zelowa, nic bardziej mylnego, kosmetyk jest w duzej mierze wyprodukowany na bazie wody i jest dosyc rzadki do tego nie ma zadnego zapachu co jest wg mnie dobra cecha, czasem zapach kosmetyku na wlosach w polaczeniu w potem...jest.... uzyje delikatnych slow...niezbyt przyjemny...

produkt sie nie klei, nie jest tlusty i mialam wrazenie ze jest doslownie jak kropla wody bo nawet po nalozeniu go na wlosy mialam wrazenie ze nie nalozylam go w ogole - jesli to w ogole ma jakis sens...


efekt po nalozeniu: faktycznie wlosy sa gladsze i bardziej proste, nie wiem czy nie obciaza wlosow, ciezko mi powiedziec poniewaz nakladalam go wieczorem na wilgotne, osuszone recznikiem wlosy...nastepnego dnia jak to moje wlosy nie wygladaly najlepiej takze dzieki bogu za suchy szampon!
czy bym polecila? tak, na pewno warto jest zainwestowac troche gotowki w taki preparat, zawsze to latwiej jest ulozyc wlosy i milo jest czuc ze sa mieksze i gladsze.
a wy jakich produktow do wlosow uzywacie?

No comments:

Post a Comment

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...